Archiwum 19 stycznia 2004


sty 19 2004 Żić króliczo ;p
Komentarze: 9

Matko ludzie ale ten dzien był dziwny ;p  Kurde Andzi nie było, wiec nie miałąm z kim shizowac:) Ale Damian którego teraz bardzo gorąco pozdrawiam i Bronisław i Piotrus J. i Błazej dotrzymywali mi towazystwa w czasie lekcji i w miare skutecznie mnie rozbawiali :D Dzieki chłopaki :D A zaczynając od początku, rano jechałąm do szkółki busem który wbrew moim oczekiwaniom był w miare pusty :D dwie pierwsze lekcje to dwa angielskie. Było nas zaledwie 5 bo Ewa i Andzia są chore a Sabinka pojechała se :D naturalnie było troszku przynudnawo, ale dało sie przeżyc. Potem chemia. huhu. Ciszko usiadłą z Kasiorem i Dosią wiec ja zostałąm sama, ale na szczescie przygarnoł mnie Marcin do swojej ławki, za Bronisławem, Damiankiem i Błazejem :D Było miło, babka nawijałą cos o magnetycznosci i pokazywałą nam te same doświadczenie co w zeszłym tyg. na g-wych Ciszko zas usiadłą z dziołchami wiec do mnie dołączyli sie naturalnie Neptunos, Błazejos i Bronisławos :D i zesmy niby rozwiazywali testy egzaminacyjne :P ale Błazej puscił fajną muze z diskamana i Damian tańczył nam :D wogóle gadalismy sobie i był lajcik. na mega zajebiscie nudnym j.polskim na pierwszej lekcji babka dałą nam jakies testy które cała kl zaczeła rozwiązywac w pt, kiedy ja byłam na nartach :D Ale siedziałam z Bronisławem a za sobą miałam Damianka zaś i Tasiora, wiec zas było miło :D na drugiej lekcji....a juz nawet nie pamietam co robilismy, wiem ze Piotruś nazekał mi ze boli go brzusio :) Na WOSie Damian sie do mnie Dosiadł a Bronisłąw do Kasi ale nie pogadalismy se za dużo bo babka nas pilnowała, wiec ja i Damian postanowiliśmy ze sobą korespondowac :D znaczy pisalismy sobie liściki i w pewnym momencie ja to tak czytam a babka do mnie, "co on Ci tamn miłość wyznaje??" Matko myślałąm ze sie jebne ze śmiechu, tak zajebiscie to brzmiało i taki miałą śmieszny wyraz twarzy nauczycielka :p Po lekcjach polazłąm połazić po sklepach bo chciałam sobie nutki kupic ale jak zwykle nie ma dla mnie rozmiaru...kurde ze tez musze miec taką szwaje wielką ;p Potem poszłam zrobic mamie zakupy, a o 15:50 polazłąm do szkoły, spotkałąm moją sis i Agatę i razem polazłyśmy do Pawlasa gdzie kupiłam mojej sis ptysia ;p Widzicie jaka kochajaca ze mnie siostra :D niestety nie pobyłyśmy ze sobą zbyt długo bo musiałąm lecieć do szkoły, ponieważ postanowiłąm wybrać sie na kółko z chemii :D były tam tez takie dwie dziwne laski z IIId które prawie nic nie umiały, a w każdym razie na pewno mniej niz ja :D po kółku pojechałąm z moimi parents w chate, zabrałam sie do jedzenia obiadu, a tu nagle phone dzwoni wiec polazłam zeby odebrać i kto to był?? Jak myślicie?? Naturalnie Andzimirka :p troszku zesmy se popaplały i good:) dokończyłąm potem obiadek i siadłąm na neta i teraz pisze tą notke a potem o 19:30 jade do dentysty ;p ałałąała az sie boje :P hehehe to tyle.

Jeszcze raz pozdro dla Damiana który nazeka ze wogóle go w  notatkach nie wyróżniam :) see ya ludzie i komentujcie mi tu JASNE :D A i wiadomosć z ostatniej chwili, juz nie chodze z KAcprem. Myślcie co chcecie, bedzie dobrze.

paskudna_paulinka : :