Komentarze: 5
Huhu:) Dostałam dzis od Mariusza smsa który zaczynał się od słów "Elo Paulinko" a konczył slowami "BUZIAKI KAROLINKO:******". Na początku byłam wkurwiona ale teraz szczerze mówiac mnie to bawi:)))))) Czyż to nie jest żałosne???? Jezeli zrobil to przez przypadek to jest głupi, a jeśli specjalnie, to znaczy ze po roku bycia ze mna tak naprawde wogóle mnie nie zna. Ah.... Ogłaszam wszystkim, od dzis temat "Pulina i Mariusz" zamykam na zawsze. Nic mnie z nim nie łączy i nigdy, prze nigdy juz nie bedzie mnie z nim nic łączylo. Definitywny koniec. Trudno mi nawet powiedzieć ze jestesmy "przyjaciólmi". Jest moim kumplem i tyle. Żadnych ważnych, osobistych rozmów, zadnych bliskich kontaktów, zadnych przyjacielskich rad i zwierzen nie bedzie!!!!!!!!!!!!
Hahaha:) Ale musze powiedziec ze jest mi dobrze i juz wogóle nie odczuwam braku Mariusza i jakiej kolwiek tesknoty za nim. Wszystko co ostatnio zrobił i zaprezentował, sprawiło, ża zupełnie wygasło wielkie uczucie jakim go dazyłam. Mam wielu znajomych i strata kogos kto tak naprawde od dłuższego czasu mnie oszukiwał nie jest dla mnie juz niczym wyjątkowo ważnym. Andzia jest moją jedyną przyjaciółką. Bo jak mówi przysłowie "prawdziwych przyjaciół poznaje sie w biedzie". Ona zawsze mi pomaga i wiem ze moge na nią liczyc pod kazdym względem, w kazdej, nawet naj trudniejszej sytuacji. Uważam ze byłabym o wiele "uboższa" emocjonalnie gdyby nie jej obecnosć i wsparcie. Bezgranicznie jej ufam i jestem szczesliwa ze tak wartosciowa osoba jest moja przyjaciółką. Andziu you are the best!!!
To juz chyba koniec kolejnego, nudnego tekstu ktorego pewnie większość nie przeczytałą w całosci:) Mimo to dziekuje wszystkim ze wpadacie tu czasem i zostawiacie swoje genialne komentazyki:) Papapapapapa:****