Archiwum 12 kwietnia 2004


kwi 12 2004 notka na specjalne życzenie Marka :) Gdyby...
Komentarze: 9

no ok ok, no wiec Marek spytał dzis czy mam new notencje, oczywiscie nie mialam wiec stwierdził ze cza cos dodac :) No i jest :) Problem w tym ze nie bardzo wiem co pisac :p

A to my na komersie ludziska :p

Rano obudził mnie tato wylewając mi na twarz garnek zimnej wody :p zmoczyl mi moje łoże no ale :p wybacze :p potem przyszoł mój wujcio Kochany i PIter Sz. i mnie polali równiez ale nie przesadnie a co za tym idzie przebierac sie nie musiałąm :) no na zuzlu dzis nie była :( szkoda, ponoc fajnie było ale ja musiałam u babci siedziec :p tragedia :( W sumie przegrali, szkoda no !! po południu skonczyłam moja book, potem siedziałąm u trzech cioć i wujcia :p i sie obżerałam :p nestepnie boyfriend mojej najstarszej cicoi zabrał mnie na przejażdźke po niedobczycach swoim nowiuykim Jipem  :p Nissan , ale dokłądnej nazy nie pamietam :p wiem tylko ze wielkie jak autobus i bajerów w cholere :p Pomogłam wujciowi zamknąć konie w stajni (bez podtekstów) a w stajni ammy dwa  wyjscia, jedno na podwórze a drugie na pole. Wujek mnie zawołal i mówi "patrz i ucz sie" :p (on lubi mnie uswiadamiac :p zajebisty jest) patrze a tam dwa koty an polu sie pier**** w tym mój kochany Feliks :p jak on mogł :p Mój wujek stwierdził ze je przegoni zeby mu nie swintuszyły na polu :p hehehehe potem jeszcze chemii troszku sie pouczyłam :p i an gg :p gadałam z MArkiem, który tez ma zielone oczy :Pi dzieki któremu tu jest ta notka :p potem Kacper przyszedł :) i ubolewał nad tym ze rozwalił mu sie kapec;P straszne i cieszył sie ze zakłąd wygrał :p cfaniak :p ale skarpetek Ci nie wypiore ;P i do 5:00 rano na gg tez siedziec nie bede :p

dobra koniec bo sie LUDZIE domagaja ;p hihihi całuje wszystkich :*:* trzymajcie sie :) i komentujcie jakos sensownie :P

paskudna_paulinka : :