Archiwum 18 marca 2004


mar 18 2004 ">"Dostałam kopa" w sensie...?? Już tłumacze...
Komentarze: 17

Heh, dawno zadnej notki tu nie było. Prez szkołę i przez jeszcze kogos, a raczej przez dwie osoby was zaniedbuję ostatnio. Ale o tym później. Teraz tłumacze nagłówek, no wiec dostałam dzis na biologi 5 i 5+ z kartkówek. Pani juz dawno stwierdziła ze ją zaskakuję, i postanowiła sprawdzic sobie czy z wszystkiego idzie mi tak jak z biologii ;) No i sprawdzila. Oznajmiła mi dzis ze "dostałam kopa" i sie zaczełam uczyc. "Gdybys sie tak od pierwszej klasy uczyła to byłabys jednym z najleprzych uczniów w  szkole". aj aj :D No bo jak wiadomo 6 na koniec z Fizy (jak najbardziej zasłuzone uwazam) no i bycmoze 6 z  chemii :D i 6 z angla :D no nieźle nieźle Paulina, to nic ze z histy dzis 3 dostałam, kazdemu sie zdaza, a poza tym hista to moj słaby punkt, bo jest nudna :p ale na koniec 5 bedzie. Kacper jak zwykle nieziemsko ostatnio działa mi na nerwy. Pewnie tak juz musi być. To nasze przeznaczenie ze za kazdym razem gdy on mnie widzi to uwaza ze przewalam oczami na jego widok a za kazdym razem gdy ja go widze, mam ochote odejsc jak najdalej od niego zeby nie usłyszec kolejnego chamskiego tekstu, a jak wiadomo we wkurwianiu ludzi i mówieniu im bez ogródek jacy to są pojebani, jest naprawde dobry. Przynajmniej jedna rzecz poza koszykówką w której jest dobry. Nie obrazając nikogo. A i nie wiem co on o sylwestrze opowiada, ale wierzcie mi ze to są same bzdury. Jedynie sie wtedy lizaliśmy. Nothing else. Rozumiecie?? Czy narysowac :p? 


A wracając do tematu jakim jest a raczej sa powody dla których was zaniedbałam.... no wiec powód nr 1 to pewien naprawde genialny mężczyzna, który jest poprostu lajtowy i uwielbiam go słuchac, bo zawsze mówi coś ciekawego a jeszcze nigdy mnie nie wysmiał. Ma zajebiste poczucie humoru :D Poznałam go calkiem niedawno, ale wiem ze jest genialny :) Nie powiem , nie jest najpiękniejszy, ale w koncu nie to sie liczy najbardziej. No bo chodziłam z "pięknym" chłopakiem i co z tego wyszło?? To ze teraz go nie znosze i jego "oczka" absolutnie juz na mnie nie dzialają (na całe szczescie). Naturalnie z tym panem nie chodze i nie bede pewnie chodzic, wiec zeby nie było. Poprostu rozmowy z nim zajmują mi dużo czasu :)  A w ogóel idealny mężczyzna?? Inteligentny, szczery, otwart, prawdomuwny, nieegoistyczny, piękny, czuły, kochający, pociągajacy, podniecający, zabawny....huh poprostu cud miód i orzeszki. A ja znam takiego, i ni jest to pan nr 1 :p Ale nic z nim nie ten teges :)  A jeszcze jeden powód który nosi zdradliwe imię FIZYKA :/ nie mam czasu nawet na gg za bardzo siedziec bo sie uczyc musze. Masakra, juz poprostu mi uszami to wychodzi. Ale co tam :D jakos bedzie, przejde II etap i bede the best :D

A wogóle Artur jest piękny :P ihihihihi tak wiem nudne sie to robi, ale zdania nie zmienie :p I LOVE NEW YORK....BUT WHO IS NEW YORK???? :D :D Yeah .... :p hihiihihi :p Koniec notki, bo juz mi sie nie chce :p komentujcie obficie :D nara wam :*

PS Czy 50 cent nie jest piękny :p hhiihi, wogóle murzyni są piękni :D

paskudna_paulinka : :