maj 08 2004

See, I don't know why I like You so much,...


Komentarze: 14

Mmmm... wiecie co? Niedługo wycieczka :D:D Ale jazda :D Z Agą już obmyśliłyśmy plany :D hih, obiecuje że bedziemy sie świetnie bawić :D I nie zamieżam sie przez te 5 dni niczym wkurzać, z nikim kłucić (poza jednym wyjątkiem, który o tym wie :p) i zamieżam się zajebiście bawić. :) Jak to Aga powiedziała, my wam pokażemy jakie zajebiste jesteśmy :D :)

Po egzach już, ah kamień spadł mi z serca :D Już nie wysłuchuje tego ciągłego gadania ze mam sie uczyć, ze mam zostawić kompa i inne tego typu teksty, które pewnie wielu z was słyszało :p no jeszcze w pn konkurs ekologiczny na który jak narazie nic sie nie uczyłam :) Nie mam jakoś weny :) hihihi, A DZIŚ BEDZIE ZAJEBISCIE :D Ide do kina z moją kochaną Małpeczką - Andzią, z moim wielorkiem, prosiaczkiem i w ogóle :p hihih, Kobieto jesteś the best, co ja bym bez Ciebie robiłą ? Zanudzałą bym się na śmierc i była bym zmierzłą dziewuchą :D hihih, Ty bezemnie tez ;p wiec sie dopełniamy :D ahhh..., napisze wieczorkiem drugą część notki, i powiem wam jak było ok? :D hihi, na pewno bedzie zajebiście :D już to czuje :D

A włąśnie nie wiem czy wam opowiadałam co się działo w czwartek po matematyczno - przyrodniczym :D No więc my, 3 zajebiste kobiety, tzn. Ja, Andzia i Ewa :D poszłyśmy sobię tam gdzie zaprowadził nas nasz kobiecy instynkt, tzn. Pod Hotel :D:D ale jazda :D oczywiście nasz instynkt wyczół ze bedą tam jacyś zajebiści faceci, dlatego nas tam zaprowadził :p hihi, wypiłyśmy sobiem coś, zżarłyśmy ostatnie batoniki Ewy, bo Chita miałą urodzinki 6.05 :D A Ci genialni mężczyźni grali w lotki :D haha, Ewa do spytałą czy nie napiję się z nią jeszcze na pół :) czemu nie...więc polazłyśmy do baru. Yaaaaro, czyli zajefajny barman mówi do nas, "A chciałybyście coś zeby mieć dobry humorek?". Oczywiście Andzia miala juz humora, jej duzo nie trzeba :p hahaha, a my....no why not :D i kolega namieszał nam NURKA :D dobre to bylo i faktycznie mialyśmy humora :D:D Potem Ewa podjęła się gry w lotki z kolegą :D Ewa jesteś the best :D Oczywiście wszyscy stwierdzilismy ze nal;ezy grac o cos, a jako ze Chita nie miala kaski, Andzia wpadła na pomysła...jak to Andzia oczywiście :p "Jak ty przegrasz to sie rozbierasz a jak Ewa przegra to ona Cie rozbiera" ;p hahahahah, Ewka przegrała....ale zrezygnowali z zakładu :p a skzoda :D dobra no i potem kolo 13:00 polazłysmy pod ratusz bo Andzia umówiła sie z Marencją (Markiem):D Poleźliśmy na bilard do Centaura :) oczywiście jeszce Łabądź sie przybłąkał po drodze. No i milo bylo. Najpierw zmyła się Ewka, potem Chudy, :D:D Przyszedł Bażan :p i był tez jego kuzinno :D oni se pogrywali w bilarda....kiedy nagle patrzymy, a szanowna pani kelnerka, barmanka, dwa w jednym idzie do nas i cos niesie...przeciez nic nie zamawialiśmy :D a ona nam na stół kładzie tależ chleba i ...smalec :D hahahahahah, Marek oczywiście zabrał sie za ciamanie :p no bo smalec dobry jest przeciez, a Andzia sie krzywiła :p potem Bażan with his Kusinnnno Karollo poszli sem, a Ja i "tych dwoje" poleźlismy an plac wolności. Oczywiście w tym uroczystym dniu nie obyło sie bez napotkania majne ex :D Mariuszencjo Kunulencjo with his girlfriend :D fajnie fajnie :) no i pojechalam w chaciore. Oczywiście kiedy wyszlam z autobusu złapała mnie burza i przemokłam do suchej nitki ;p ::D:D no i tyle :p

dobra spadam jush :) idem ciamać spagetti które moja madre zrobiła jak co tydzien dla mnie :D mmmm,,,,uwielbiam spagetti :D kocham spagetti :D mmm...i pizze tez i bar saładkowy z Andzią :p hahaha, ok nara :p

 

II CZEŚĆ MOJEJ NOTKI :D pt. "KILL BILL - ale tryska" :p

No więc wróciłam już z Rybnika, byłam z Andzią na filmiku "Kill Bill 1" ale tak naprawde to to sie chyba powinno nazywać "krew, krew, krew 1" :p ale jazda była :D Ci Japończycy są zajebiści, tryskają jak trzy chuje :phuh, polecam tym którzy nie widzieli, dużo krwi :D Uma Thurman jest zajebista :D A ja i Andzia kupujemy sobie miecze :p i bedziemy nauczycieli zabijać :D Byłam w Rubcu już o 16:35. Wiec se łaziłam, spotkałąm Marencje, Bażanka i Androshka :p hiih, potem Eme, Michasie i Eweline i siedzialam z nimi na łąweczce :p i zcekalam na Andzie która dotarła o 17:20 :) polazłyśmy do żabki po chipsy, zelki i rogaliki. W kinie seans sie jeszcze nie zaczął a my juz zjadłysmy połowe chipsów :p ahhahaha, :D zajebiscie było :p A w przyszłym tyg idziemy na cz. 2 :) mmm...jazda :D potem łąziłysmy jeszcze po miescie bo mialysmy pół godziny do autobusu :D wiec se polazłyśmy, jak to Andzia powiedziala "na podryw" hahaha, a najpierw do Mc'Donalda po lody i spotkałysmy kolege Olka którego poznałysmy na urodzinach Janka :) hihi siedzialyśmy pod ratuszem (szukałam portwela który żekomo mi sie zgubił, ale znalazłam go) i podszedł jakis "pan" i hasło do nas, "tu sie bierze ślub nie? Bydziecie sie zenic?" a my takie oczy i mówimy "nie nie, my tu tylko suiedzimy" a on "co to sie dzieje na tym świecie" i odszedł zygzakiem :p hahahaha, ja piernicze mmm... :D dobra to tyle, nie chce mi sie pisac, powiem tyle ze wyśmiałąm sie za wszystkie czasy :D mmm... Andzia jesteś niezastąpiona :) Kocham Cie :*

 

paskudna_paulinka : :
14 maja 2004, 22:53
Ludzie jacy wy kochani!!!!!!!!! Super to Paulinko opisalas nasz wypad pod hotel!!!(hihihihihihihihi):) :) :)!!!!Buziaczki dla Ciebie i Andzi!!!!
11 maja 2004, 17:56
Ciebie wszystko truje :) a jak reszta dnia ? wiesz o co mi chodzi ;) Moje gratulacje :p i nie nabijaj sie z moich 12 punktów tak oficjalnie :p zawsze cos nie :p hihihih cfaniara :p i tak jestes the best :D A wiecie kto jest piękny ? >;] nie wiecie, tylko 4 osoby wiedzą , no ok 5 :p ihehie no moze 7 :p o kurde ilu ja osobom o tym powiedzialam ???!!!! hahahahahah :p pozdro dla Kochanej Ewuli, Agi (wycieczka jest nasza), Andzi :D Dosiuni, Pięknego i reszty :)
11 maja 2004, 17:18
haha.. cienka jesteś ;p ja się dostalam , hehehehe!! uu.. ale jestem z ciebie baardzo dumna :* naprawdę.. i po tych sześciu dzisiejszych lodach brzuch mi rozrywa.. czy one nie były zatrute??? ;p :D
09 maja 2004, 22:11
szkoda ze tylko nogi, ręce i głowy im odcinała :p no na druga czesc idziemy koniecznie :D a ja nic nie umie na konkurs, i jeszcze nie mamz adania z angla i chyba teraz je zrobie :p nara
patrysia
09 maja 2004, 13:26
hhe no ja was też spotkałam... chyba jak poszliscie z kina... lub do kina:) albo po chipsy ..hehehee pozdor i buziaki
08 maja 2004, 22:51
i siczku koński nie zglądasz na mojego bloga!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! zabiję!!!!!!!!!!!!! i krew ci tryśnie ;p
08 maja 2004, 22:50
noo.. w kinie było zajebiście ;) a ja ci mówiłam że tylko z japończyków tak tryska :p a ty mi wierzyć nie chciałaś ;p a fajne było, jak Uma obcięła czubek głowy taj japonce.. uu.. teraz będzie mogła bez problemu stać na głowie :) hehe.. albo ta babka bez ręki.. mmm.. miodzio!! w sumie to każy tam tracił jakąś kończynę ;p huhu.. już się części 2 nie mogę doczekać.. a ten facet mówił do ciebie.. chyba uznał, że jesteś chłopcem ;] ja się już z tobą nie pokazuję na mieście.. sierę mi robisz i wbijasz mi w żebra plastikową łyżeczkę :*
08 maja 2004, 21:17
hahahahahah, Kacper ja bym Ci w życiu 50 zł nie dała :D hehehehe, ewentualnie 50 gr, chociaz tez bym sie zastanawiała :) :* hiahhahaah
Mały podziemny wpierdalacz \"KA
08 maja 2004, 21:13
na początku nmotki o Kamieniu mowa 50 zloty
dosia
08 maja 2004, 21:02
no ma sie rozumiec ze 4 osobowy:P:)
08 maja 2004, 20:45
no Dosiu ja nie wiem. Bo mysmyz Agą planowały byc z Michasią :) wiec bedziesz tez z nami nie? to czteroosobowy :D jeszcze sie obada :) Dzieki za komentaż olcia :) Spagetti górą :D ijeeej :D Yaro nie jest Twym kuzynem chyba Dosiu :p hihi, a dodałam drugą czesc notki czytajcie to o dniu dzisiejszym :D
dosia
08 maja 2004, 16:21
je je to musialo byc fajne, Jaro- to moze byl moj kuzyn hahahha:P a ja mam takie pytanie:P ilu osobowy pokoik bierzecie??:*:*
*olcia*
08 maja 2004, 14:20
Postanowilam skomentowac twoja notke.. jak przeczytalam i dotarlam do konca to skomentuje;] Otoz spagheti jest pyszne i w ogole milam je dzisiaj na obiad:D I dzisiaj przyjechalam z wycieczki i byl full wypas i ogolnie zjajebiscie:] widze ze z ciebie hardcorowa dziewczyna:D i dobrze tak trzymaj!! wpadaj do mnie*
08 maja 2004, 13:33
mmm.. co za notka :] uwielbiam twoje spolszczenia \"Maruszencjo Kunencjo\"??? pfffffff... zajebiste hasło... ojj, Paulinko dziś w kinei będzie fajnie.. hehe.. tylko nie śmiej się za głośno, bo ludzi wystraszysz ;p może nam się zabłąkają jacyś fajni kolesie?? :] no, ja bez ciebie byłabym najbardziej zmierzłą dziewczyną pod słońcem ;p jesteś zajebista!!!!!!! hmm.. a Pod Hotelem to już w ogóle jazda była ;p musimy zrobić powtórkę ;] ciekawe, czy ci kolesie też będą.. bo kolega Yaro swoim wyglądem pozostawiał wiele do życzenia ;p oki, spadam.. do zobaczyska Myszko, wpadnę tu jeszcze potem.. i zaśmiecę ci bloga komentami [wiem, że to uwielbiasz] :************

Dodaj komentarz