Najnowsze wpisy, strona 7


mar 08 2004 hihi, mam wene :D
Komentarze: 36

No wiec siedze sobie na netku i nie mam co robić, poza rozmowa z Sędzimirkiem który mi jakies gupoty gada o wielorybach :p dlatego tez postanowiłam co nie co napisac. Jak niektórzy zauważyli nasz  szanowny kolega Kacperek ma ostatnio wielką wene twórczą :D a ja ostatnio tez was zaniedbałam wiec nadrabiam to dodając te notencję :D hihihi.Dobra, dzisiejszy dzien jak juz mówiłam był "idealnym dniem idealnej blondynki (mnie) i idealnej brunetki (Andzi) idealnie spędzonym w idealnej szkole na idealnych lekcjach i jeszcze bardziej idealnych przerwach w idealnym towarzystwie idealnych znajomych" :D :D Powinniście sie poczuć zaszczyceni :D MŁŁA :* A co do "tej" pani która mi komentarze zostawia, nie weim o co jej łazi tak na prawde. "Uczepiła" sie jak żep psiego ogona i myśli ze świeci. A ja musze sie męczyc z taką jakbym nie miala innych rzeczy ważniejszych do roboty. No ale cóż, jakoś to przeboleję. Ciekawa tylko jestem kiedy owa szanowna "pani" zechce sie ujawnić lub chociaz podpisac. Byćmoze masz cos do ukrycia i dlatego niechcesz zdradzic kim jestes. Obelgi z Twojej strony typu "jestes q..., ta piosenka jest o Tobie" jajkos zniose, ale jesli ktoś zaczyna mi grozić to juz naprawde mnie denerwuje w tym momencie. Jezeli zeczywiscie jestes kobietą to nie widze powodu dla którego mogłabys to wszystko pisac. Chłopaka Ci na pewno nie odbiłam, ewentualnie Ty mnie... tekstów chamskich na Twój temat nie pisałam, bo nigdy tego nie robiłam, wiec serio albo jestes glupkiem który sie podszywa pod kogos zupełnie innego, albo poprostu prubujesz zaszpanowac kosztem mnie i mojego bloga, a wierz mi ze to wcale nie jest zabawne i nikomu Twoje teksty nie imponują. Daruj sobie więc te dalsze komiczne zagrania, bo juz mnie to zaczyna męczyc :)

A wracając do tematu, Wielkie buziaki dla mojej kochanej Andzi, dla jej Mareczka, dla Kacperka cfaniaczka (:p), dla Basiuni, dla Justynki, Asi, Neptuna, Pingla, Pitera, Sędziego, Kasiora, Sabinki, Dosiuni, Dawida, Kuby, Artura, Pojdy, mojej sis, Agaty, Michasi, Androsza, Młodego, Tonego, Ali B., Pawła, Filipa, Piotra C., i kilku genialnych osób o których o tak późnej porze śmiałąm zapomnieć :p MŁLA :******** Jesteście wielcy :D

I oto koniec kolejnej notencji. Nastepna niedlugo :D See ya!!!   

paskudna_paulinka : :
mar 07 2004 NOWA NOTKA LAJTOWEJ BLONDYNKI..... :D :D...
Komentarze: 24

Dobra dobra, widze ze juz bardzo sie niecierpliwicie i chcecie jakąś nową notke wiec oto ona ;D Mam nadzieje ze spełni wasze nieprzeciętne wymagania :p hiihi, mam tez nadzieje ze znajde sporo komentarzy pod nią tak jak ostatnio :D No wiec czytajcie :D

Profesor R. L. Birdwhistell poddawał systematycznej analizie gesty i ruchy ciała ludzi. Na jej podstawie doszedł do wniosku, że zrozumiałe gesty mogą mieć taką samą wartosć komunikatywną jak słowa. Do badań Birdwhistella naukowcy z całego świata dodali wyniki swoich analiz ruchu:

- Kto przesuwa dłonią po ustach, wolałby nie odpowiadać na pytania.

- Kto podnosi nos, ten podjął jakąś decyzję.

- Podczas rozmowy palce ułożone w wieżę wyrażają poczucie wyższości.

- Nieprzeniknione, sfinksowe oblicze wyraża całkowite odrzucenie.

- Kobieta siedząca z założonymi nogami i przekręcająca stopę jest zainteresowana obecnym mężvczyznom.

- Słuchacz siedzący z założonymi nogami i brodą opartą na dloni jest jest nastawiony krytycznie i sceptycznie.

- Mówca trzymający pulpit obiema dłońmi jest agresywny, ale niepewny siebie, i dochodzi do sedna sprawy ogródkami.

- Kto chwyta dłonią drugą dłoń lub mankiet, jest z siebie całkowicie zadowolony.

- Mówca który krzyżuje palce obu dłoni, chciałby, aby słuchacze podzielali jego myśli.

- Człowiek który ma nadzieję, patrzy w górę, natomiast zmęczony i zdesperowany - zawiesza głowę.

- Ruchy odwodzące od ciala świadczą o szczerości i serdecznosci.

- Brutalny, bolesny uścisk dłoni jest wyrazem bezwzględności i pyszałkowatosci.

- Mocny ale nie przesadny uścisk dłoni świadczy o szczerości i pewności.

- Podanie dłoni słabej, omdlewającej to oznaka łatwego ulegania wpływom.

- Pospieszne pozdrawianie przy którym ręka ledwie muska dłoń drugiej osoby, dowodzi obojętności i zamknięcia w sobie.

- Kto miesza cukier lub mleko w kawie czy herbacie ruchem przeciwnym do wskazówek zegara, czyli w lewo, ten osiągnie w życiu prawie wszystko.

- Kto siada i od razu krzyżuje ramiona na piersi, ten wznosi barierę i zamyka się w sobie.

- Ramiona skrzyżowane na plecach świadczą o tym, że człowiek zaczyna wycofywać się z życia.

- Kto chce się ukryć (np. podczas kontroli celnej) ten często nanszalancko pogwizduje, nosi płaszcz mimo upału, wkłada okulary przeciwsloneczne albo napina mięśnie poruszające szczęką.

UWAGA!! Teraz bez zastanowienia wybierz  pierwszy leprzy kolor który przyjdzi Ci na myśl. Jeśli juz wybrałes czytaj dalej.


Na podstawie zamieszczonej poniżej skali barw możemy przeprowadzić ciekawy test wśród osób z naszego otoczenia, prosząc, by wymieniły bez zastanowienia pierwszy leprzy kolor, jaki przychodzi im na myśl. Najczęściej będą to barwy czyste, a tylko z rzadka ich pochodne nie figurujące na tej liście. Na podstawie udzielanych odpowiedzi bedziemy mogli wyciągnąć wnioski nie tylko co do nastroju danego czlowieka, lecz także jego osobowości i charakteru.

SELEKCJA REAKCJI - OD CZERWONEGO PO FIOLETOWY

Czerwony
    Cechy pozytywne: silna wola, wiara, odwaga, energia, przedsiębiorczość, wielka ambicja, skłonność do dominacji.
    Cechy negatywne: chaotyczne życie emocjonalne, brak opanowania, działanie w afekcie, dysharmonia namiętności, brak umiaru, porywczość.

Pomarańczowy
    Cechy pozytywne: uduchawiający intelekt, pozytywny rytm, elastyczność, zdolność przystosowania się, emanowanie wielkiej energii na otoczenie.
    Cechy negatywne: pesymizm, niestałość, sklonność do przesady, często chełpliwość, rozrzutność, zarozumiałość.

Żółty
    Cechy pozytywne: uczciwość, serce, miłość, inspiracja, szlachetność, wielkoduszność, często duża intuicja.
    Cechy negatywne: brak koncentracji, zawiść, zazdrość, częsta zmiana zdania, nieokreślone życie emocjonalne, sklonność do szyderstw, ostrość.

Zielony
    Cechy pozytywne: kreatywność, dążenie do harmonii, optymizm, pragmatyzm, rozsądek w działaniu, ugodowosć i kompromisowość.
    Cechy negatywne: ospałość, brak poczucia odpowiedzialności, niedojrzałość, brak skrupułów w sprawach finansowych, skłonność do spekulacji.

Błękitny
    Cechy pozytywne: rozsądek, nadzieja, równowaga wewnętrzna, porządek, poczucie sprawiedliwości, wiernosć, najczęściej także inteligencja, postawa bez zarzutu, zwłaszcza jeśli idzie o obowiązkowość, ale połączona z dyplomacją.
    Cechy negatywne: oddawanie się złudnym nadziejom, nieuświadamiana skłonność do nalogów, romantyczne rojenia, humorzastość, oziębłość, brak dyscypliny.

Fiolet
    Cechy pozytywne: wielka pomysłowość, oryginalność, niezawodny instynkt, intuicja, kreatywnosć, często altruzim, nierzadko głęboka religijność.
    Cechy negatywne: nieuświadamiana skłonność do nalogów, niebezpieczne ambicje, niepewne życie emocjonalne.

Wyposażeni w takie instrumentarium, możemy sprawdzić siebie samych i nasze otoczenie, biorąc za kryrerium kolory które lubimy i które też "leżą" innym.


Dobra to już koniec tej notki bo juz mnie ręka boli :p mam ndzieje ze bedzie sporo komentarzy. teraz lece sie fizy uczyć :p Buziaki dla Andzi i wszytskich ludzisk :****** Uwielbiam was ;)

paskudna_paulinka : :
mar 03 2004 o bosh....zaś ta szkoła :p
Komentarze: 35

heheheh, no witam witam wszystkich. Musze powiedzieć, że po feriach w szkole nawet niźle jest, w sumie dopiero 3 dzien :p A już z Andzią shizujemy na maxa, nareszcie te wszystkie ludziska zobaczyłam zaś :D No naturalnie nie można sie było obyc bez kłutni z osobami ktore chyba coś do mnie mają, a ja niestety nie wiem co, nie mam pojecia o co chodzi, i tu mam na myśli np. KAcpra, który co rusz czepia sie mnie bez najmniejzego powodu. Cóż, jakoś to przezyje, ale jak to sam określił, jeszcze całe 4 miesiące razem. Masakra. Naprawde Kacper nie weim o co Ci łazi. heh, jak wiadomo, Maruś nie chodzi już z Olką i szczerze mówiąc cieszyłabym się gdyby znowu on i Andzia ze sobą byli :) Są naprawde the best oboje. Byliśmy dzisiaj po lekcjach razem w Art Cafee i było wprost niepowtarzalnie zajebiście :) Zaczynając od tego ze wypiłam dwie cole i musiałam skozystać z miejsca które w niewielkiej mierze przypominało kibel. poprostu fuuuuuuuuuuj. Heh na początku nie wiedzialam wogóle gdzie to wc jest ale Maruś był tak miły ze mnie zaprowadził :p zdadłam tez obie cytrynkiz  coli :p Spiewalismy tez, a Andzia zas miałą shiza i myślałam ze chłopak który siedzial z jakimś kumplem na drugiej kanapie to był Kwaiatek, jej były. heheh, wogóle Andzia dzisiaj miała jakieś dzikie omamy :p na początku szłyśmy z Halagardy i szło takich dwóch gosci, jeden z taką czapką śmieszną i Andzia odwróciła sie i woła do jednego "Cześć!!!" on tak na nią spojżał i mówi "To do mnie??" wtedy Andzia zajazyła ze pomyliła kolesia z jakimś swoim znajomym, śmiała sie potem (zapewne z siebie) przez jakies 30 minut :p no i tak łaziłaysmy i obok rosmana idziemy w kierunku ratusza i jakis koles idzie w naszym kierunku a Andzia do mnie "patrz Aruś!!" Patrze, a to jakiś śmieszny obleśny kolo. I Andzia zas śmiech :p ale to jeszcze nic. Przyszłyśmy do szkoły , jeszcze była lekcja, pusty korytarz, stalysmy obok na korytarzu ook automatów, Andzia patrzy w kierunku sali gimnastycznej, szedł w naszą strone gosć z 3i którego kojaze z widzenia a Andzia do mnie "O Broniek" :p myślałam ze w tym momencie cos mnie dosłownie szczeli :P nie mogłam sie ze smiechu pozbierac :p poza tym zjadłam całą paczeke mentosów :p Potem o 16:30 na angielski musiałąm tyrać :D ale mi sie nie chciało :p heh, mamy taką genialną ekipe tam wogóle, ze w czasie przerwy którą nam nasz genialny nauczyciel zawsze robi przestawiliśmy mu zegar o 10 minut do przodu :D a on swojego zegarka na rece nie ma :D i ześmy skonczyli 10 minut wcześniej :D hehehehe, cfaniaki z nas nie :) teraz siedze na necie bo moja mama polazła do mojej cioci (tej od chemii) ale zara wróci i bede musiala angla sie uczyc bo jutro ten diabelski konkurs. Trzymajcie za mnie kciuki !!!!!

Kocham was ludziska, jednych troche bardziej a innych troche mniej (:  BIG MŁŁA for all :) nudna notka nie :D see ya ;*

paskudna_paulinka : :
lut 23 2004 "Nie przywiązuj się do wyobrażenia, jakie...
Komentarze: 25

KOBIETA I NOGI

Psycholodzy amerykańscy twierdzą, że kobietę zawsze można ocenić po sposobie trzymania nóg:

- Jeśli siedzi z nogą założoną na nogę, lekko poruszając prawą stopą: inteligentna i ambitna.

- Jeśli lekko oplata jedną nogę drugą: nadmiernie wybujała wyobraźnia,

- Jeśli wyciąga nogi przed siebie: brak poczucia humoru i pojętności.

- Jeśli nogi i stopy trzyma razem: skrupulatna, wierna, punktualna, ale nie wykształcona.

- Jeśli kolana trzyma razem, a złączone stopy stykają się czubkami: nerwowa i bojaźliwa.

- Jeśli wyciąga nogi przed siebie, zakładając stopy jedna na drugą: czasem powierzchowna, lubiąca wygodę, ale wesoła i zawsze w dobrym humorze.


WIADOMOŚCI NA TEMAT UST

Co można stwierdzić po kształcie ust:

1. Duże usta: bogate życie uczuciowe, egzaltacja w wyrażaniu emocji, często zmysłowość, zwłaszcza gdy obie wargi są jednakowej grubości. Wąskie, cienkie, prawie niewidoczne wargi w dużych ustach wskazują, że egzaltacja i uczuciowosć kierują się bardziej ku własnej osobie niż otoczeniu. Osoby o takich ustach mogą prowadzić uporządkowane życie, ale wyróżniają się lodowatym temperamentem i wyrachowaniem.
2. Małe usta: spokojne życie uczuciowe, często brak wymagań, lękliwość, nieśmiałość, naturalnie pod warunkiem, że nie chodzi tu o sztuczne ukłądanie "buzi w ciup", co dawniej zatroskane matki wpajały pięknym dziewczętom. Ale nawet małe usta mogą wskazywać wydatnymi, miękkimi wargami na zmysłowość i żądzę uciech, połączone ze słabością charakteru i małą odpornością.
3. Wysunięta górna warga: Zazwyczaj spore zdolności intelektualne, błyskotliwosć, zręczność w stosunkach z innymi, umiejętnosci adaptacyjne, ale jednocześnie skłonność do płatania innym figli - nawet własnemu partnerowi, a więc niekiedy trochę zakłamania i fałszu.
4. Wysunięta dolna warga: surowość, często nieczułość, jasne, materialistyczne myślenie, złośliwość, a już na pewno bezwzględne realizowanie własnych życzeń - nawet "po trupach".
5. Kąciki ust uniesione: afirmacja życia, optymizm, zalety towarzyskie, zadowolenie z siebie aż po próżnosć.
6. Kąciki ust opuszczone: negacja życia, dezaprobata wobec otoczenia, niezadowolenie, często nienawisć do ludzi, wynikająca ze złych doświadczeń.
7. Usta zaciśnięte: mocno stłumione życie uczuciowe, zimna rozwaga, wysoki stopień egoizmu, brak otwartości, często nawet nieszczerośćm - awięc usta, przed którymi należy się mieć na baczności, tym bardziej ze zawsze mocno zaciśnięte wskazują też upór, przekorę i obstawanie przy swoim.
8. Usta spiczaste: agresywność, zuchwałość, szybkie podejmowanie decyzji, zawsze chęć przechytrzenia innych, zanim się spostrzegą.
9. Usta otwarte: jeśli powodem nie są mocno wystające zęby alboe schorzenia uszu czy choroby mające źródło w mózgu, to oznaczają one gnuśność umysłową, brak inwencji, powierzchowność.



ZNACZENIE KOLORU OCZU.

Nie należy do oceny chrakteru brać pod uwagę wyłącznie wniosków wynikających z obserwacji wyłącznie koloru oczu. Ma on znaczenie najwyżej w połączeniu z innymi spostrzeżeniami. Czytajcie to wiec  biorąc pod uwagę to zastrzezenie:

Czarne                     - żądza czynu, napastliwość, czasem brak opanowania;

Niebieskie                - miłosierdzie, ustępliwość, gotowość do zgody, łagodność;      (hmmm...mozna by sie wadzić ;p) 

Szare                        - twardy, zimny, wyrachowany, zdecydowany na wszystko, przenikający wszystko;

Zielone (moje :D)      - namiętny, czasem zmienny, odważny, często energiczny i gwałtowny;

Piwne / ciemne          - intensywne wewnętrzne życie uczuciowe, czasem brak opanowania;

Kolor tęczówki zmienia sie u niektórych osób zależnie od wieku albo nastroju. Zmiana koloru następuje w skutek zmian ukrwienia delikatnych naczyń, które nadają tęczówce odcień. Nie nalezy wiec powyższych stwierdzen , tak jak i poprzednich traktować zupełnie dosłownie. Nie mozna kogoś ocenić jako osoby "fałszywej" tylko dlatego ze ma zielone oczy, albo jako potwora z powodu szarego koloru oczu. Chociaż ogólnie rzecz biorąc rzeczywiscie istnieje taka tendencja, że ludzie o zielonych oczach gwałtownie i namiętnie reagują na własne problemy, są ożywieni i ogniści w stosunkach z innymi i miewają zmienne nastroje; zawsze są jednak odważni!

 

I to by było na tyle :p hehe, tak wiem, mało kto tu zaś wlezie i poczyto bo mało kto w domku siedzi, ale gdyby wam sie chciało to byłabym wybitnie wdzięczna :D Buziaki for all szczególnie dla mojej kochanej Andzi :D MŁŁA :*  Komentujcie obficie :D 

 

paskudna_paulinka : :
lut 19 2004 Ferie ?? heh, Może dla was !!!!!!!!!
Komentarze: 16

            Od dłuzszego czasu nie dodałam tu zadnej interesujacej notki, przedewszystkim ze względu na to iż wiekszosc ludzisk którzy na mojego bloga wpadają porozjezdzała sie. Jedni do dziadków (np. Andzia) inni na Litwe, gdzie ja tez milam byc ale nie wyszło, a jeszcze inni na obozy :p mało kto spedza te ferie w domu :) Dla mnie caly ten pierwszy tydzien to była praca w sklepie mojego ojca przeplatana nauką i kilkoma godzinami rozluźnienia na dwóch sksach. we wtoren na sks wpadłam, był Kuba, JAnek, Siwy,Tony, Starks, i kilka innych osób. Było troche przynudnawo (naprawde tylko odrobinke) :p heh, tego samego dnia spotkałam sie jeszcze z kolegą który pożyczył mi ksiażeczkę która moze mi sie przydac w czasie przygotowywania sie do konkursu z angielskiego. w srode tak jak w pon od 9:00 do 17:00 praca, praca i jeszcze raz nudna praca w sklepie. guziczki, wstążeczki, wełny, włuczki, gumy, tasiemki, muliny, kanwy, szpilki, igły, nici, pizamy, rajstopy i w  cholere innych takich bibzów doprowadzają mnie powoli do nerwicy :p tragedia !!!! dzis czyliw  czwartek tez przeszłam sie rano na sks :) z tym ze w dniu dzisiejszym było o wiele bardziej ciekawie niz ostatnio. Wogóle takie bardziej "swojskie" towazystwo :D kiedy przyszłam biegałam troche z mamą Arcika i dwoma dziewczynami na schodach, a  potem gralismy w kosza. hehehe, było miło, mimo iz moja gra to jest tragedia :D ale przynajmniej było wesoło :p heheheh, mialam byc w sklepie o 11:00 a przyszłam o 12:15 ale nikt nie mial wielkich pretensji. Mój tato jest mi wdzieczny ze tam siedze. Bo moja sis to jest tragiczny leń i nie rób. Ona tam do sklepu sie nie pofatyguje przyjsc posiedziec. Zawsze ja musze. Po południu wracam do domu jak dobrze idzie o 17:30 , jem obiad, wchodze na pół godzinki na gg a potem cisne do cioci uczyc sie fizyki na ten diabelski konkurs :p i jeszcze do angla sie przygotowuje. i tak wychodzi ze wracam od cioci z rególy kolo 21:30 bo tam jeszcze kolacyjka zawsze sie znajdzie (:p) zanim sie wyprysznicuje to jest 22:30 i wchodze potem na gg i gadam z Kubą, poruszamy bardzo ambitne tematy jak np. polityka, sport i inne takie (;p) nie no zartuje przeciez :p ale z Kubą gadam i jest miło :) heheheh, czekam tylko az Sędzimirek wróci i mi poopowiada jak na Litwie było :p i w piątek i w sobote tez szychta w sklepie :/ ale mam przynajmniej tę książkę "Prywatne życie Einsteina". musze ją na ten konkurs z fizy przeczytac wiec siedze w sklepie i czytam :p a wogóle tę book mam z biblioteki z elektrowni, bo u nas juz nie mieli w rybniku i kazali mi tam zadzwonic. No wiec pojechalam, zapisalam sie w bibliotece i mam to diabelstwo które próbuję juz od ponad tygodnia skombinowac :p Prosiłam Bronisłąwa ale nie dał rady, u JAnka w Boguszowicach tez nie było, w ksiegarni chciałam załątwic bo moja mama jest znajomą szefa z "Orbity" Jasia, ale nie dał rady sprowadzic tego bo nigdzie juz nie mają dziadostwa wydanego w 1995 roku :p heheheheh :p
Prawdopodobnie w pn. jade do Andzi zdaje sie ze na noc :D bedzie lajcik Myszko :D wezme aparat i zrobimy sobie kilka odjzadowych fotek :D poza tym w niedziele jade na narty prawdopodobnie :D ahhhhhhhhh, ale sie ciesze. caly przyszły tydzien prawie na luzie (bo pozostaje jeszcze nauka) :p hiehie :D

no i to by był chyba koniec kolejnej długiej notki :D hehehehe :p nie prosze zebyscie obficie komentowali bo nikt tu i tak nie wejdzie :p ale mimo to nie pogardze skromnym komentarzykiem kogokolwiek :p hieheheiehie SEE YA LUDZISKA :D MŁŁA:*******

paskudna_paulinka : :