cze 07 2004

notkę tę poświęcam mojej najleprzej przyjaciółce...


Komentarze: 11

notkę tę poświęcam mojej najleprzej przyjaciółce na którą zawsze mogę liczyć - Andzi :* Mężczyźnie który (mimo wszystkich kłótni) jest zajebisty :* (juz on tam wie ze o niego chodzi) i kolesiowi który kocha jedzenie tak jak ja :D - Grubemu PereSowi :]

no więc dziś poniedziałek, pierwszy dzien tygodnia albo drugi zalezy jak kto tam liczy.... dla mnie poniedziałki są pojebane :p rano trzeba wczesnie wstawac i jeszcze tyle lekcji... :/ :p dzisiejszy poniedziałek do godziny 21:00 był dniem zajebistym... poranek spedziłam z ANdzia w parku komentując z niesmakiem faceta który za krzakiem walił sobie konia, a kiedy my przechodziłysmy jeszcze sobie na nas cmoknął :/ obleśniak !! Popołudnie spedziłam miło z niezłą dupą...z którą chyba chodze (?) :p  hihi :p moja mama byla na tej zajebistej wywiadówce (:/) Nasza kochana wychowawczyni ponoć rozwaza mozliwość obizenia nam zachowania i to kurwa akurat w 3 klasie :/ trudno, poruszyła temat alkoholu... trudno... ja przynajmniej przesrane az tak nie mam, w sensie nie wiem jak z zachowaniem ale w domu ok :) z zachowaniem moze być krucho...wzorowe/poprawne, jak mi walnie poprawne to sie zajebię... :/ no ale bądźmy dobrej myśli :) gorzej z moim Robaczkiem :( bedzie ok...mam nadzieje :*

ale dosyc smędzenia... :) jutro wyjazd ("wyjast" jak by to Dosia napisała :p) do Oświęcimia :)  ja tam zabieram zapas zarcia i resztki dobrego humoru :) bede pocieszac niepocieszonych :] mam nadzieje :) cóż...i jeszcze musze zdać historię na dobry :/ a z angla mam 6 :p :D cieszem sie :p bedzie srednia 5.0 :) hihi, Hanka.... :D chciałam iść na jezykowy, ale z tej histy 4 bedzie wiec musze na biol chema składać :/ cóż, moze jakims cudem.... :p Wiadomosć dla Kuby ----> nie gapie sie na Artura, olewam wszytskich facetów (oprócz jednego), nie zdradzam ojca mojego dziecka (o imieniu Edek) i Kocham swój piękny tyłek ;p :p ok....wiem nienormalna jestem :p a dzis na kolacje pizze jadłam :p dobra byla, ale akurat mój wujek przyszedł kiedy ją ciamałam i mi zjadł 1/4 :p to straszne prawda??? :p hahahahah :p i w ogóle fajnie jest :p spotkałam dzis Mareczka jak łaziłam z moim loverem i zesmy sobie (oni sobie) pogadali :) i przyszła Dosia która się pięknie obcięła :) sweet wyglądasz kochana :) :D a i bardzo dziekuje PAwłowi Krajsowi (dobrze napisałam??) za arcy miłe słowa jakie dzis od niego usłyszałam :/ :p ale to sie wytnie :p OPALILO MNIE TROCHE :p nie tak jak innych, ale oni są czarni wiec ich szybciej słonko łapie :p a ja jestem blada jak "kyjza" :p hahahahaha :p

Ide juz spac lepiej bo zaczynam gadać z drogi :p musze jeszcze histe powtórzyć  :) i jogurcik wypić :p dzis juz nie pomaranczowy tylko malinowy (fuuuj) ale tez sie da wytrzymac :p ok spadam :) pozdrawiam wszystkich którzy tu jeszcze wpadają :) płyty ze zdjeciami bede miala jak tylko sie dorwe do laptopa ojca (a on se pojechal do stolicy i zabrał kompa ze sobą) i jutro wraca :p wiec poczekacie sobie :p Buziaki dla mojej boskiej Andzi :* Dla mojego Kochanego lovera :* (mam szczupły tyłek ;p) i dla Grubego (kiedy idziemy do kina ?? :p ) :) hejaaaaa :p a i nagrałam zajebiste powitanie na poczcie głosowej :p ih papa :*

paskudna_paulinka : :
Kaźmirz
14 maja 2006, 15:05
i jawalę sobie często konia, choć ma już 57 lat, he, he, he...
10 czerwca 2004, 16:45
Andzia :p łosiu :p nie dostaniesz medalu :p jutro faktycznie moze być ciekawie :p bedzie ciekawie :pz jankiem sie nie mozna nudzic :p a u mine sie włąsnie na burze zanosi :p hahahah :D dzięki Ci kupko :p MŁLA FOR YOU:*
10 czerwca 2004, 15:51
i jest to mój $ koment do Twojej notki :) dasz mi jakiś medal?? :> :**
10 czerwca 2004, 15:51
tam miało być 4 koment, ale teraz to już będzie 5 :******** młaaaaaa :*
10 czerwca 2004, 15:49
a pamiętasz Paulinko, jak w warszawie w zeszłym roku na wycieczce walili sobie konia na czas?? :)hehehe.. a myśmy myślały, że oni mecz oglądają ;p to były czasy.. :D a jutro kamień wita ;p i to w dodatku z jankiem.. mm.. ale będzie fajnie :)) ok, idę jeszcze troszkę posprzątać :** tak z nudów :) hehe.. a ten koleś co tam w parku walił konia, to był fuj :/ buźka dla ludu :*:*
piotrek
09 czerwca 2004, 21:46
nie wierze walił konia ran w parku
09 czerwca 2004, 15:07
Dosia rulez!! :):):):):): taa.. zgadzam się !! a Paulinko, co do Twojej poczty głosowej, to powitanie masz takie.. no.. ee.. inteligentne, że szkoda gadać ;p nadziałam się na nie wczoraj :D paa:*
dosia
09 czerwca 2004, 08:43
jak babka nam zachowanie obnizy to napad na nia juz szykujemy:P i uwazam ze zrobilaby nam swinstwo na koniec 3 klasy:/ hee dziekuje wam za takiekomplementy:p my to w ogolejestesmy ladne zgrabne i powabne:P lece doszkoly;):*:*:*
08 czerwca 2004, 20:56
\"walnij kilka bezsensow, byle z sensem\"...mehehehe...klup kulp mi klawiatura robi. Buziaki:*
08 czerwca 2004, 20:08
dzięki za notę z dedykacją ;p jesteś wielka :** ale dzisiaj to były schizy na maxa ;p a szczególnie jak mnie maryśka wzrokiem zmierzyła :D pfff... są ludzie i kaloryfery ;p a ja licze tydzień od środy :D huhu.. dla mnie środa to początek tygodnia ;p bezsens prawda?? :) mam mistrza w bezsensach :) i Ty też małpico ;p heh.. a ten koleś co walił sobie konia w krzakach to.. łeeee... będę miała uraz do końca życia ;( no i ja myślę, że nie obniży wam zachowania.. a już naoewno nie wszystkim.. Myszo, oby Tobie nie obniżyła... ojojoj.. ;p i ja nie wiem, gdzie Ty ten zapas żarcia dzisiaj miałaś.. chyba już u siebie w brzuszku.. bo ja dostałam TYLKO dwa batoniki ;((( a zeżarłaś mi ciasteczka cytrynowe i Nesquika :] ale i tak jesteś piękna i chudziutka ;p zupełnie jak ja :D i jeśli to, co się dziś działo w autokarze to były \"resztki\" Twojego dobrego humoru to chyba padę.. to był normalnie cały wulkan pozytywnej energii ;p i ja też będę miała średnią 5.0 :)) hu
http://karola89.eblog.pl/glowna.
08 czerwca 2004, 00:16
ja tez juz ide spikac, buzka :* i dobranoc!

Dodaj komentarz